niedziela, 14 lutego 2016

Dzień szósty - 13.02 (sobota)

Rano było śniadanie i były parówki i placki z jabłkiem. Później była „Randka w ciemno. Byłem nr 1. Nie zostałem wybrany. Musiałem powiedzieć jakie ubranie lubię i jakie dania.






Był obiad i później był czas wolny. Poszliśmy z panią opiekunką na pizzę na miasto. Poszliśmy na halę i graliśmy w piłkę nożną z panem Mateuszem. Nie trafiłem bramki tylko w słupek.






Po kolacji było uroczyste zakończenie zimowiska, były dyplomy i podziękowania. Powiedziałem podziękowanie dla wszystkich panów i pań.




I to wszystko.


Bartek K.

Dzień piąty - 12.02 (piątek)

O 9:00 było śniadanie. A później poszliśmy do Muzeum Ikon. Zwiedzaliśmy muzeum i były zajęcia w tych ikonach. Widziałem różne obrazy, krzyże. Był obraz anioła. Malowałem ikonę i był na niej anioł.



Był obiad. Potem był czas wolny i poszliśmy na miasto bo był wybór. Po czasie wolnym oglądaliśmy „Krainę Lodu”, była Anna i Elza. Później było, że Elza miała to moc i ożywiła Annę.





Po kolacji była dyskoteka wieczorowa. Ubrałem się w koszule, spodnie i bluzkę. Fajnie się bawiłem i tańczyłem „Dałem ci kamień z wielkim love”.





Fajnie jest na zimowisku i po prostu fajnie, miło, wesoło.


Tomek G. 

czwartek, 11 lutego 2016

Dzień czwarty - 11.02 (czwartek)

Wstałam o godzinie 8:00. Potem było śniadanie. Był czas na picie kawy razem. Rozmawiałyśmy z chłopakami. Zeszliśmy na świetlice i była „Jaka to melodia?”. Ja zgadłam Czadoman (G). Kalambury jeszcze było. A ja pokazałam sport do zumby (G), ja pokazałam capoeira (E.).









Później był obiad. A po obiedzie kulig i było 5 wozów. Padał śnieg, spadał z nieba. Śnieg z deszczem. Po powrocie była zumba, jeszcze był boks dla chłopaków.
Na zumbie tańczyłam z kolegom Michałem Kuprom i Majką.






Kolacja była, a po było o pierwszej pomocy. Najpierw trzeba sprawdzić czy jest bezpiecznie i czy oddycha. Trzeba zadzwonić pogotowie na nr 999. Uciskać i robić wdechy.
Fajnie jest na Zimowisku.











Gosia D., Ewa M., Agnieszka C.

środa, 10 lutego 2016

Dzień trzeci - 10.02 (środa)

Rano było śniadanie, po śniadaniu mieliśmy zajęcia sportowe. Pierwsza grupa miała boks, a druga piłkę nożną. Ja byłam kapitanem!





Mieliśmy chwile wolnego po obiedzie a reszta malowała dekoracje na dzisiejszą dyskotekę. Po obiedzie część poszła do kościoła, a druga ta co nie szła poszła na długi spacer do sklepu, do Biedronki. Po zakupy poszłam i kupiłam produkty, rzeczy spożywcze, soki, wodę. Wróciliśmy do pokoi i wróciła reszta. Wcześniej jeszcze dekorowaliśmy maski.


Po kolacji ubraliśmy się elegancko i o 19:30 zeszliśmy na dół, była impreza - urodziny Karola O. Były słodycze i ciasteczka, były krzesełka i wygrałam pierwsze miejsce. Była to była dyskoteka karnawałowa, a w ogóle dziś jest Popielec.





Były fajne widoki na rzekę i domki. W ogóle w Supraślu jest fajnie i dobrze się bawię. 


Natalia S. Patrycja B.