czwartek, 11 lutego 2016

Dzień czwarty - 11.02 (czwartek)

Wstałam o godzinie 8:00. Potem było śniadanie. Był czas na picie kawy razem. Rozmawiałyśmy z chłopakami. Zeszliśmy na świetlice i była „Jaka to melodia?”. Ja zgadłam Czadoman (G). Kalambury jeszcze było. A ja pokazałam sport do zumby (G), ja pokazałam capoeira (E.).









Później był obiad. A po obiedzie kulig i było 5 wozów. Padał śnieg, spadał z nieba. Śnieg z deszczem. Po powrocie była zumba, jeszcze był boks dla chłopaków.
Na zumbie tańczyłam z kolegom Michałem Kuprom i Majką.






Kolacja była, a po było o pierwszej pomocy. Najpierw trzeba sprawdzić czy jest bezpiecznie i czy oddycha. Trzeba zadzwonić pogotowie na nr 999. Uciskać i robić wdechy.
Fajnie jest na Zimowisku.











Gosia D., Ewa M., Agnieszka C.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz